Marka INKDIGO, w ramach której oferowane są materiały eksploatacyjne do urządzeń drukujących, ponad rok temu głośno weszła na rynek polski. Stworzona przez osoby mogące pochwalić się wieloletnim doświadczeniem w branży, z perfekcyjnie opracowanym planem działania, dziś osiąga kilkuset procentowy wzrost. Jak do tego doszła? O minionym roku rozmawiamy z Danielem Paciorkiem i Bartoszem Czajkowskim, Członkami Zarządu E-Smart Digital Media Sp. z o.o.
scann.R: Danielu, mija kolejny rok Waszej działalności. Na rynku materiałów eksploatacyjnych dzieje się dużo, niekoniecznie dobrego. A jak nastroje w E-Smart Digital Media?
Daniel Paciorek (DP.): Nastroje u nas są optymistyczne bo, na szczęście, skończyły się wakacje. Niestety na sezonowość naszej branży nie mamy wpływu, a jak się domyślasz niewiele osób w okresie letnim myśli o zakupach tuszy i tonerów. Na szczęście nasza strategia sprzedaży uwzględnia tę sezonowość, dlatego nie skupiamy jej na jednym kanale sprzedaży, a na kilku.
Bartosz Czajkowski (BCz): To prawda. Sprzedaż na głównych naszych kanałach, gdzie odczuwalny był sezon wakacyjny, zrekompensowaliśmy kontraktami w zamówieniach publicznych. Tutaj rzeczywiście dużo się działo i dało nam naprawdę wysoki wzrost sprzedaży. Biorąc pod uwagę poprzedni rok to obecnie osiąga on kilkuset procentowy progres.
DP.: Oczywiście nie osiadamy na laurach. Pamiętamy o tym, że od niedawna jesteśmy na rynku i takie wzrosty w początkowych fazach budowania biznesu nie są czymś niezwykłym
Obecnie nasza branża jest w trakcie trwania sezonu targowego (sezon biurowy). Czy spotkamy na nich markę Inkdigo?
DP.: O tak. Na pewno się wkrótce zobaczymy ????
Sektor materiałów eksploatacyjnych cechuję się dość licznymi nowościami. Co nowego pojawiło się ostatnio w Waszej ofercie?
BCz.: Każdego tygodnia wprowadzamy coś nowego. Najważniejsze są jednak premiery niedostępne u konkurencji. Marka INKDIGO jako jedna z pierwszych oferuje nowe tusze regenerowane Inkdigo do drukarek marki HP 953, 903, 304.
Niedawno ruszył Wasz sklep internetowy. Czy zauważacie już w naszej branży wzrastające zainteresowanie zakupami on-line?
DP.: Oczywiście - takie też były oczekiwania naszych partnerów z kanału sprzedaży IT, a my tylko je spełniliśmy.
BCz.: Każde nasze działanie poprzedzone jest analizą potrzeb klientów, które jak najszybciej chcemy wdrażać w życie, co automatycznie przekłada się na sprzedaż naszych produktów.
Zespół Inkdigo rośnie w siłę ? kto dołączył ostatnio do Waszych szeregów i czy możecie powiedzieć, że "rodzina" jest już w komplecie?
DP.: Do naszego zespołu dołączyła nowa koleżanka z dużym doświadczeniem w branży dystrybucyjnej IT. Będzie u nas zajmować się materiałami oryginalnymi i zarządzać ich sprzedażą. W mojej ocenie, na tym etapie biznesu, mamy już skompletowaną załogę, a rekrutacje w działach sprzedaży oraz zakupów są już zakończone.
W jakim kanale obecnie głównie dystrybuujecie swoje produkty?
BCz.: Oczywiście przede wszystkim w kanale biuroserwisowym. Naszą markę INKDIGO można także znaleźć w kanale IT oraz w dużym procencie w zamówieniach publicznych.
W biuroserwisie u kogo jest już dostępna Wasza oferta?
DP.: Nie chcę zapeszać. Nadal trwają rozmowy, a jak wiesz w naszej branży są one skomplikowane. Na tę chwilę, poza wybranymi naszymi Partnerami, nie widzimy wskazań biznesowych, żeby nasza marka INKDIGO pojawiała się w dużej sieci. Wiąże się to oczywiście z kwestią przetargów, które jak wiesz są obsługiwane przez spółkę SMART SP Z O.O. SP.K.
Tak jak to było ponad roku temu, tak i teraz zapewne macie plany i marzenia na dalszy rozwój? Czego mogę Wam życzyć?
D.P.: Walki, szacunku, ciężkiej pracy ???? a tak na poważnie sądzę, że na tę chwilę już wyznaczamy standardy w zamówieniach publicznych, więc póki co niczego nam więcej do szczęścia nie potrzeba.
Czytaj także:
9 sierpnia to DZIEŃ MIŁOŚNIKÓW KSIĄŻEK