Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!
Drukuj

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

Schronienie w Polsce znalazło do tej pory już ponad 960 tys. uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy. Jak podaje MSWiA, 98 proc. z nich chce pozostać w Polsce, żeby móc szybko wrócić do swojego kraju. Dlatego w tej chwili najpilniejszą potrzebą jest zapewnienie im zakwaterowania, pomocy w znalezieniu zatrudnienia, pomocy finansowej i organizacji bieżących potrzeb. Wsparcie zapewniły już samorządy, organizacje pozarządowe i zwykli Polacy oraz największe polskie firmy, także z naszej branży. 

Jak podaje ONZ, od czasu rosyjskiej inwazji 24 lutego br. z Ukrainy uciekło już 1,5 mln osób, z których ok. 964 tys. trafiło do Polski. Według MSWiA tylko w sobotę 5 marca br. Straż Graniczna odprawiła na przejściach prawie 130 tys. osób, głównie kobiet i dzieci uciekających z objętego wojną kraju. Szacuje się, że do Europy może trafić nawet kilka milionów Ukraińców.

Polacy już na początku rosyjskiej agresji na Ukrainę szeroko włączyli się w pomoc uchodźcom, którzy codziennie tysiącami przekraczają wschodnią granicę. Przekazują dary, angażują się w wolontariat, zapewniają transport i zakwaterowanie. Pomoc organizują też samorządy i organizacje pozarządowe, ale ogromne wsparcie zapewniły również działające w Polsce firmy, w tym OSAA.

Jak informuje Prezes sieci Dagmara Badtke dotychczas zorganizowano jednorazowe opakowania na ciepłe posiłki dla ludzi na granicy praz wysłano kredki, kolorowanki, art. szkolne dla dzieci, które czekają po naszej stronie granicy na ulokowanie u Polaków na czas wojny.

- Zdajemy sobie sprawę, że każdy z nas pomaga lokalnie jednak w imieniu OSAA proszę o wpłaty na konto naszej Osowej zrzutki i zaangażowanie się razem w pomoc. - pisze prezes sieci. Trudno opisać co dzieje się na granicy z Ukrainą, tylko Tomek Wikiera z Przemyśla wie co jest najbardziej potrzebne dla ludzi stojących po kilka dni na granicy. - dodaje Badtke.

Nasza redakcja także przyłączyła się do pomocy. Już drugiego dnia wojny pod nasz dach przyjęliśmy uciekającą przed wojną matkę z dzieckiem ze wsi Kremieniec. Ze względu na wymiar liczny osób potrzebujących bardzo mocno rozważamy przyjęcie kolejnych rodzin. Obecnie jednak jesteśmy zaangażowani w zbiórkę artykułów szkolnych dla dzieci ukraińskich współpracując z sochaczewską fundacją. 

Artykuły zebrane do tej pory przez FUNDACJĘ OCHRONY ZABYTKOW MAZOWSZA, która na czas wojny nieco zdywersyfikowała swoją aktywność, niestety nadal są niewystarczające. Wierzę, że jest moc w naszej branży. Obecnie kolekcjonujemy:

Na dziś musimy skompletować 10 plecaków z pełnym wyposażeniem. 

Jak poinformował w środę minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, do polskich szkół zgłoszono już ponad setkę dzieci z Ukrainy, ale prawdopodobnie będzie ich znacznie więcej. Resort będzie musiał zadbać o zapewnienie im nie tylko edukacji, ale i wsparcia psychologicznego, co będzie wyzwaniem organizacyjnym i finansowym, podobnie jak m.in. organizacja miejsc w żłobkach dla pochodzących z Ukrainy dzieci poniżej siedmiu lat, których może być nawet kilkadziesiąt tysięcy. 

Wsparciem dla najmłodszych mogą być więc nie tylko pluszowe zabawki, środki czystości, jedzenie i ubrania, ale przede wszystkim wyprawka szkolna.  

Jeśli Twoja firma chce przekazać artykuły szkolne dla ukraińskich dzieci, zapraszamy do kontaktu (Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.). Każda firma, która wesprze zbiórkę oraz przekaże chociażby niewielką część darów otrzyma bezpłatną promocję na naszym portalu. Zapraszamy! Dobro powraca i to szybciej niż się spodziewacie :)


REKLAMA

Odsłony: 649