Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!
Drukuj

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

Wszystkie kluby poparły podczas środowej debaty rządowy projekt ustawy, który ma poprawić bezpieczeństwo różnych produktów i urządzeń, m.in. zabawek, maszyn i dźwigów. Zakłada on kary do 100 tys. zł m.in. dla producentów za wprowadzanie do obrotu wyrobów niezgodnych z wymaganiami.

Chodzi o projekt ustawy o systemach oceny zgodności i nadzoru rynku, przedłożony przez ministra rozwoju. Jego głównym zadaniem jest dostosowanie polskich przepisów do wymogów UE. W środę odbyła się w Sejmie debata nad sprawozdaniem komisji.

Zgodnie z nowym przepisami, zanim nowe produkty trafią na rynek, ich producenci oraz importerzy będą musieli zagwarantować, że spełniają one określone wymagania i nie stanowią zagrożenia dla konsumentów. Wyroby takie będzie można sprzedawać we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Nowa ustawa jest konieczna, by zapewnić spójność polskich przepisów dot. systemów oceny zgodności z systemem europejskim, określonym w tzw. Nowych Ramach Prawnych (NLF ? New Legal Framework).

- Dotychczasowa ustawa z 2002 r. nie ma wielu fundamentalnych postanowień, które są w nowych dyrektywach - mówił sprawozdawca komisji Andrzej Gawron (PiS). Jak powiedział, stara ustawa nie zawiera wielu fundamentalnych postanowień zawartych w NLF, dotyczących m.in. obowiązków podmiotów gospodarczych, wymagań dla jednostek notyfikowanych i organów notyfikujących. Dodał, że "na jej podstawie nie można wprowadzać dyrektyw sektorowych", czyli takich, które określają wymagania dla poszczególnych kategorii produktów, np. maszyn, dźwigów lub zabawek, które są spójne z NLF.

Zaznaczył, że "zakres zmian jest na tyle duży, że potrzebna jest całkiem nowa ustawa".

Zgodnie z projektem ustawy, na wyrobie podlegającym obowiązkowi oceny zgodności umieszcza się oznakowanie CE (podstawowe oznaczenie systemu oceny zgodności). Podczas przeprowadzania oceny zgodności z wymaganiami wyrób ma być m.in. poddawany badaniom.

Nowa ustawa ma też wprowadzić zmiany dotyczące funkcjonowania Polskiego Centrum Akredytacji. Ma zapewnić też skuteczny, proporcjonalny i odstraszający system kar za łamanie przepisów. Jak przekonują projektodawcy, obecnie stosowane kary były mało skuteczne, dlatego aby wzmocnić ochronę konsumentów i środowiska, przewidziano wprowadzenie kar administracyjnych do 100 tys. zł.

Założono jednak możliwość odstąpienia od wymierzenia kary, "jeśli podmiot gospodarczy przedstawi dowody potwierdzające podjęcie przez siebie działań naprawczych".

W projekcie wskazano też nowe uprawnienie prezesa UOKiK, które umożliwi mu "bieżące reagowanie na sygnały płynące z rynku, a w rezultacie pozwoli wyeliminować z niego negatywne zjawiska mające wpływ na poziom ochrony konsumentów i konkurencji".

Zgodnie z projektem ustawy, prezes UOKiK ma prowadzić rejestr wyrobów niezgodnych z wymaganiami lub stwarzających zagrożenie. Będą w nim gromadzone i udostępnianie publicznie informacje o wyrobach, wobec których organy nadzoru podjęły określone działania.

Organy nadzoru rynku mają przeprowadzać ? z urzędu lub na wniosek prezesa UOKiK ? kontrole spełniania przez wyroby wymagań lub dotyczące stwarzania przez nie zagrożenia. Będą więc kontrolować także przedsiębiorców będących użytkownikami wyrobów.

Źródło: www.kurier.pap.pl

Kategoria: Aktualności - branża zabawkarska
Odsłony: 2494